Ula Mokrzyńska / malarka

28 listopada w bibliotece miejskiej zgromadzili się członkowie rodziny, przyjaciele, uczestnicy Malarskiego Kręgu, osoby zainteresowane twórczością malarską, bibliotekarze. Swą obecnością zaszczycił pan Burmistrz Miasta, zawsze zainteresowany wydarzeniami artystycznymi w naszej społeczności. Ten wernisaż z pewnością był wydarzeniem. Jak Sama „Sprawczyni” napisała, prace powstawały w krótkim czasie, po długiej malarskiej absencji, a efekt zadziwił wszystkich. Sama o sobie powiedziała:

Malowanie od zawsze było moim marzeniem. Już w szkole podstawowej brałam udział w różnych konkursach plastycznych, moje prace wisiały na wystawach szkolnych. Mimo to, przez wiele lat nie wracałam do malowania. W latach 80-tych namalowałam dwie akwarelki, z których tylko jedna przetrwała do dziś i jest na dzisiejszej wystawie. Później również były momenty kiedy miałam chęć malować. Kupowałam farby, płótna, sztalugi i pędzle i na tym się kończyło. Dopiero kiedy zaproszono mnie do „Malarskiego Kręgu”, grupy działającej przy Bibliotece Miejskiej, wszystko się zmieniło. Spotkałam miłych ludzi, którzy pomogli mi uwierzyć w swoje możliwości i pokazali jak posługiwać się różnymi technikami plastycznymi.

Moja przygoda z malowaniem trwa od ubiegłego roku. Wtedy zaczęłam malować farbami olejnymi pod okiem Pana Tadeusza Jaworskiego w grupie „Malarski Krąg”. Później już samodzielnie namalowałam kilka obrazów olejnych biorąc udział w projekcie „Małych miasteczek portret własny”.

Jestem na emeryturze. Mam dużo wolnego czasu i postanowiłam go wykorzystać do realizacji swoich marzeń o malowaniu. Wróciłam do malowania akwareli. Jak mi to wychodzi możecie ocenić sami.

Ula Mokrzyńska