Międzynarodowy Dzień Pisarzy
„Pisz tak, jakby słowa były powiewem ciepła
wpadającym do mrożąco zimnego pokoju.
Nie marnuj słów, tylko podtrzymuj ogień.”
Tim Smit
Dziś, 3 marca, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pisarzy, dlatego z okazji ich święta życzymy im nieustającej weny twórczej i wciąż rosnącej rzeszy czytelników.
Na tę okoliczność zebraliśmy dla Państwa kilka ciekawostek i anegdot z życia wybranych autorów utworów literackich. Mamy też niespodziankę dla małych i dużych fanów literatury! Dobrej zabawy! ?
http://bibliotekabol1.blogspot.com/2014/03/zabawy-z-ksiazkami.html
Ciekawostki
- Julian Tuwim, podobnie jak Bolesław Prus, cierpiał na agorafobię, czyli lęk przed przebywaniem na otwartej przestrzeni. Lęk przed otwartymi przestrzeniami był na tyle silny, że Tuwim obawiał się przejść na drugą stronę ulicy.
- Tuwim miał znamię na lewym policzku. Kompleksy z tego powodu sprawiały, że pozwalał wykonywać zdjęcia wyłącznie prawego profilu.
- Tuwim z powodu kłopotów w nauce matematyki powtarzał szóstą klasę gimnazjum.
- Honore de Balzac uwielbiał kawę. Wypijał ok. 50 filiżanek kawy dziennie. Zmarł na serce w wieku 51 lat
- Bolesław Prus był świadkiem na ślubie Stefana Żeromskiego.
- Marcel Proust wstawał pomiędzy 15 a 18.
- Juliusz Słowacki cierpiał na gruźlicę, przez co każdego dnia przyjmował silne leki na bazie opiatów. Dodatkowo codziennie do obiadu wypijał butelkę wina.
- Podobno Hemingway miał zwyczaj pisać na stojąco, a Edgar Allan Poe – z kotem na ramieniu.
- Adam Mickiewicz wziął ślub w pożyczonym fraku. Spóźnił się zresztą na niego ponad godzinę
- Bolesław Leśmian obsesyjnie zamartwiał się swoim wyglądem. Miał kompleksy z powodu niskiego wzrostu (mierzył jedynie 155 centymetrów) i łysiny.
- René Goscinny – autor „Asteriksa i Obeliksa” oraz „Mikołajka” – przeżył szczęśliwe dzieciństwo w Buenos Aires, w szkole był nazywany „klasowym klaunem”. W mieście Angoulême postawiono sześciometrowy i siedmiotonowy obelisk, na którego ścianach wykuto ponad 80 dymków z cytatami z komiksów Goscinny’ego.
- J.K. Rowling ma urodziny 31 lipca, czyli tego samego dnia co Harry Potter.
- Lucy Maud Montgomery – Seria o Ani nie była planowana. Montgomery napisała „Anię z Zielonego Wzgórza”, która miała być pojedynczą książką. Jednak jej niebotyczny sukces sprawił, że (pod naciskami wydawcy) Montgomery napisała kolejne tomy.
- Agatha Christie wymyślała kryminalne intrygi leżąc w wannie i jedząc jabłka.
- Astrid Lindgren – jej pierwsza opowieść ujrzała światło dzienne, kiedy przyszła autorka miała zaledwie 13 lat. Nastoletnia Astrid wygrała konkurs w lokalnej gazecie, w której nagrodą była publikacja.
- Karolowi Dickensowi podczas pisania towarzyszyła kotka. Podobno zwierzę potrafiło wyczuć zmęczenie swojego opiekuna i gasiło łapką świecę, gdy zbliżała się godzina snu pisarza.
- Czesław Centkiewicz, autor m.in. „Zaczarowanej zagrody”, stanął na czele pierwszej polskiej ekspedycji polarnej, która aż do 1933 roku prowadziła badania na Wyspie Niedźwiedziej w archipelagu Svalbard w Arktyce
- Jan Brzechwa przez pewien czas posługiwał się pseudonimem Szer-Szeń.
- Jan Christian Andersen panicznie bał się ognia. Zawsze nosił ze sobą linę, żeby, na wypadek pożaru, móc ewakuować się przez okno.
- Antoine de Saint-Exupéry – autor „Małego Księcia” od najmłodszych lat fascynował się lotnictwem. Do roweru przyczepiał skrzydła i wyobrażał sobie, że lata. Mając 21 lat uzyskał kwalifikacje pilota cywilnego, a rok później wojskowego.
Anegdoty z życia pisarzy
Kiedyś Tomasz Mann odwiedził pewną szkołę. Nauczyciel przedstawił pisarzowi najzdolniejszą uczennicę i poprosił go, aby zadał jej jakieś pytanie.
– Jakich znasz sławnych pisarzy? – zapytał Mann dziewczynkę.
– Homer, Szekspir, Balzac i pan, ale zapomniałam pana nazwiska – odpowiedziała uczennica.
„Pewnego dnia odwiedził Aleksandra Dumasa jego syn i zastał ojca zatopionego w czytaniu jakiejś książki. Ojciec zaledwie odpowiedział na powitanie syna.
– Co takiego ciekawego czytasz, ojcze? – zapytał.
Stary Dumas podniósł na chwilę oczy od książki:
– Widzisz mój synu, to jest ciekawa historia. Przetrząsając niedawno bibliotekę, znalazłem książkę, która mnie całkowicie pochłonęła. Muszę się jak najszybciej dowiedzieć, co stanie się z bohaterami.
– A któż to napisał tę książkę, jeśli można zapytać?
– Ja! Ja sam ją kiedyś napisałem, ale proszę cię nie przeszkadzaj mi!”
„W Paryżu grana była sztuka francuskiego komediopisarza Emila Augiera. Siedzący obok autora Aleksander Dumas pokazuje mu w pewnym momencie widza, który smacznie zasnął.
– Oto jest działanie pańskiej sztuki na widza – powiedział Dumas.
W dwa dni później siedzieli obaj autorzy na sztuce Dumasa. Tym razem Augier wskazuje na śpiącego widza.
– Niech pan zobaczy teraz, jak działa pańska sztuka.
– Ach, poznaję go! To jest ten widz z pańskiej sztuki. On się jeszcze nie obudził.”
Małgorzata Musierowicz udała się kiedyś na spotkanie autorskie pewna, że jest to spotkanie z nastolatkami. Okazało się, że czeka na nią mnóstwo maluchów w wieku przedszkolnym z mnóstwem pytań „Jaka jest pani ulubiona zupa?” „Czy mąż panią bije?” A na zakończenie wstał chłopczyk w solennym garniturze i zapytał „Proszę pani, dlaczego pani pisze książki a nie pracuje jak normalna kobieta?”
„Balzak, przyłapawszy złodzieja, który po nocy grzebał w jego biurku, wybuchnął radosnym śmiechem.
– Co pan w tym widzi śmiesznego? – zapytał zaskoczony złodziej.
– Panie, w nocy i bez światła szukać pieniędzy w moim biurku, w którym ja sam w biały dzień nie mogę ich znaleźć…”
Joanna Wieczór,
03.03.2021 r.